Mama to osoba, która dla każdego dziecka, nie ważne ile ono ma lat jest najważniejszą osobą w życiu. Kojarzy nam się jako uosobienie dobroci, ciepła, zrozumienia. To ona od wczesnego dzieciństwa chroni nas od nieszczęść i kłopotów. Dlatego też w maju obchodzimy jej święto. Wtedy kwitną kwiaty, które najlepiej wszystkie chcielibyśmy jej podarować. Drugą równie ważną osobą jest dla nas tata. Z nim spędzamy wolny czas na zabawach i spacerach. Aby uczcić rodzinne święto nasi wychowankowie zaprosili swoich kochanych rodziców na Piknik połączony z finałem kampanii Kilometry Dobra. Impreza miała miejsce przy Zespole Szkół w Juszczynie i organizowana była wspólnie z Radą Rodziców tejże szkoły. Po dniach pełnych deszczu nad Juszczynem wreszcie zaświeciło słońce. Bardzo nas to ucieszyło, ponieważ chcieliśmy aby piknik odbył się na świeżym powietrzu, ze względu na atrakcje, które czekały na naszych milusińskich. Malowanie twarzy, zumba, jazda konna, i oczywiście dmuchana zjeżdżalnia to tylko część niespodzianek, które przygotowaliśmy. Część artystyczną imprezy rozpoczął występ naszych wychowanków, którzy w większości ze względu na brak mowy czynnej posługiwali się komunikacją alternatywną. Dzieci recytowały wiersze, śpiewały piosenki oraz składały życzenia w których wyraziły swoją miłość i wdzięczność za każdą chwilę, którą kochani rodzice im poświęcają. Były własnoręcznie wykonane prezenty, laurki, wiele całusów i mnóstwo przytulania. Rodzicielstwo to misja wymagająca dużo siły, cierpliwości i wyrzeczeń. Wśród nas są „rodzice”, którzy mimo że nie są biologicznymi to dają wiele serca swoim dzieciom. Podziwiamy i dziękujemy. Po części artystycznej w której wystąpili także uczniowie szkoły w Juszczynie na uczestników czekały stoiska z pysznym ciastem, lodami, zimnymi i ciepłymi napojami i popcornem. Był również grill. Dziękujemy Dyrekcji i Radzie Rodziców szkoły w Juszczynie za to, że mogliśmy wspólnie z Wami tak wspaniale spędzić sobotnie popołudnie. Ważnym punktem naszej imprezy był finał kampanii Kilometry Dobra. Polegał on na wspólnym układaniu złotówek w ciągi monet, których ilość wzrastała z minuty na minutę. Więcej na ten temat w kolejnym poście.